Konwersacje przed egzaminem ustnym II Mówić płynnie

Konwersacje przed egzaminem ustnym II Mówić płynnie

Egzamin ustny z francuskiego mam we wtorek o godzinie 11. W sam raz, żeby wstać, zjeść pożywne śniadanie, spotkać się z jakąś lektorką czy po prostu Francuzką około 9:30 i pokonwersować tę godzinkę, żeby się "rozgrzać", w sam raz na egzamin. Niestety, okazało się, że moja lektorka nie może tego dnia o tej godzinie, szukałam w internecie, napisałam do kilku osób, ale niestety nikt nie może. Zastanawiam się teraz co zrobić, ale mam już rozwiązanie, po prostu od godziny 8 rano będę słuchać francuskich nagrań i rozmawiać z nimi lub powtarzać co tak ktoś będzie akurat mówić w jakimś radiu :) Lepsze to, niż nic.

Druga sprawa jest taka, że ostatnio zastanawiałam się, jak trzeba mówić po francusku czy w ogóle w jakimkolwiek języku, na przykład na poziomie B1. I co oznacza płynność. Mój chłopak ostatnio powiedział coś, czym mnie rozbawił, że on mówi płynnie po polsku, podczas gdy jego znajomość polskiego jest bardzo ograniczona, umie powiedzieć kilka zdań w czasie teraźniejszym i czasami tworzy jakieś własne zdania, które bardzo śmiesznie brzmią :) Na moje zdziwienie: Jak to, ty mówisz płynnie po polsku? Odpowiedział: No tak, znaczy na tym poziomie, na którym jestem i te zdania, które już znam, to umiem powiedzieć płynnie :D To się nazywa wysoka samoocena!

przed egzaminem delf b1 konwersacje z francuskiego


Ja tej opinii nie podzielam, dla mnie mówić płynnie w jakimś języku to jednak coś innego, to móc rozmawiać swobodnie, może nie o niskich cenach ropy i tego przyczynach i skutkach, ale na jakieś codzienne tematy... I nie wiem, czy tak "oficjalnie" poziom B1 jest "płynny", czy to może B2...? Moje zmartwienie jest takie, że ćwicząc do egzaminu ustnego z moją lektorką zdarzały mi się tematy, na które potrafiłam odpowiedzieć bez problemu, mogłam się szeroko wypowiedzieć lub poprowadzić ciekawy dialog, ale zdarzały mi się takie, przy których się zacinałam, które mi nie podchodziły w żadnym stopniu, nie przychodziły mi do głowy nawet żadne wyrażenia ani nic... To chyba przez stres przed taką oficjalną sytuacją, mam nadzieję, że jednak na właściwym egzaminie uda mi się go opanować i wydusić z siebie te 3-4 minuty monologu!
EGZAMIN DELF B1 USTNY za 6 dni!

EGZAMIN DELF B1 USTNY za 6 dni!

Witam! Dzisiaj piszę tylko i wyłącznie z powodu wyrzutów sumienia, jakie mną targają, że niewystarczająco dokładnie opisuję moje przygotowania do egzaminu. Jak tylko pomyślę o moim egzaminie, który to USTNY mam już 3 lutego, we wtorek, a PISEMNY 7 lutego, w sobotę, to mi się robi słabo :)

Ale... moja motywacja na szczęście nie zniknęła, więcej, w połączeniu ze stresem daje naprawdę wybuchowy efekt... Mój chłopak jak mnie dzisiaj rano zobaczył, to się uśmiał, jak tylko wstałam, to poszłam od razu do moich zeszytów i książek powtarzać słówka :)


Póki co powtarzam wszystko co możliwe, robię ćwiczenia z rozumienia tekstu i pisania tekstów 160-180 słów, które potem sprawdza moja lektorka (no dobrze, może nie wszystkie, ale najważniejsza jest praktyka...), ćwiczenia ze słuchania, oprócz tego słucham jeszcze przeróżnych rzeczy z internetu. Zrobiłam też z moją lektorką symulację egzaminu ustnego i powiem Wam szczerze, że nawet siedząc u mnie w domu, z kubkiem ulubionej herbaty w dłoni, jak sobie wyobraziłam, że jestem na prawdziwym egzaminie, to aż straciłam prawie zdolność mówienia... Którą po chwili odzyskałam, ale moja obserwacja jest taka, że jednak stres ma duży wpływ na to, co i jak mówimy w języku obcym. Ja ogólnie nie mam jakichś większych problemów czy blokad z mówieniem w innych językach, nie mieszkam w Polsce więc tym bardziej, ale już samo wyobrażenie sobie mnie w sali egzaminacyjnej, gdzie będę musiała odpowiadać poważnie na pytania dotyczące moich hobby, środowiska naturalnego, pracy zawodowej, czy tego,czy lubię zwierzęta, a to wszystko z ograniczonym słownictwem i gramatyką... Uch, naprawdę, kropelki potu wstępują na moje czoło :)


Kupiłam sobie i korzystam zawzięcie z książki abc DELF B1, wydawnictwa CLE INTERNATIONAL, która wygląda tak:

abc DELF B1, wydawnictwa CLE INTERNATIONAL, czy jest dobra, jakie książki do francuskiego poziom B1, egzamin DELF B1


Przygotowuje ona do egzaminu DELF B1 poprzez - uwaga - udzielanie wskazówek, które wydają mi się z jednej strony dość oczywiste, ale z drugiej bardzo przydatne i które mogą "się zapomnieć" w stresujących momentach na egzaminie (na przykład: nie pisz na brudno, bo potem możesz nie zdążyć przepisać tekstu na czysto, upewnij się, że w wypracowaniu poruszyłeś wszystkie wątki o jakie cię poproszono, nie zapomnij podziękować za udzielenie informacji po zakończeniu dialogu-ćwiczenia z egzaminatorem).

Dla mnie też okazała się bardzo przydatna, ponieważ do tej pory nie miałam zielonego pojęcia jak wygląda egzamin DELF, więc przynajmniej mogę się z nim zapoznać, jakie są rodzaje ćwiczeń, jak trudne są teksty, itp. Dla mnie zaskoczeniem była spora ilość pytań, na które należy udzielić krótkiej, OTWARTEJ odpowiedzi. Dwa lata temu zdałam egzamin DELE C1 (z hiszpańskiego) i w tymże prawie nie było, o ile dobrze pamiętam, pytań z otwartą odpowiedzią, raczej typu test. No ale własnie o to chodzi, żeby się zaznajomić z nowym egzaminem, jaki mi przyszło zdawać :)

Na dodatek w ten weekend mamy wycieczkę do Madrytu z moim chłopakiem, wyjeżdżamy w piątek, a wracamy w niedzielę, nie będę mogła się uczyć tyle, ile bym chciała. Dlaczego? Bo nasz kolega  ma urodziny, a jak planowaliśmy wyjazd kilka tygodni temu, to ja sobie pomyślałam: ee tam, na pewno już się nauczę wcześniej na mój egzamin, a dwa i pół dnia w Madrycie mi nie zaszkodzą :P No i teraz mam. Przez całą drogę w samochodzie (a to są jakieś 3,5 godziny) będziemy słuchać płyt z nagraniami po francusku :)


Mały dołek z francuskiego :(  :)

Mały dołek z francuskiego :( :)

Dzisiaj muszę się poskarżyć, bo robiłam ćwiczenia z mojej książki z ćwiczeniami, na poziomie B1, no i przy jednym ćwiczeniu okazało się, że wszystkie zdania zrobiłam ŹLE. 

No więc dostałam od razu półgodzinnej depresji ;) poszłam do mojego chłopaka i mu się wypłakałam (w taki sposób bardzo dobrze rozładowuję emocje i szybko mi przechodzi złość, smutek czy inne nieprzyjemne uczucia), poprosiłam go, żeby zrobił wszystkie przykłady z tego samego ćwiczenia, on je zrobił i okazało się, że POPRAWNIE (on ma DELF B2). Więc zebrałam się w sobie i pomyślałam, że póki co zrobię resztę ćwiczeń, która mi została, a do trudnego tematu wrócę potem, jak podbuduję trochę samoocenę, zrobiwszy wcześniej poprawnie inne ćwiczenia. Przerabiać trudne zagadnienia z niskim morale to pierwszy krok do klęski! Chciałam mieć dobre nastawienie i ochotę na wyzwania i nie wracać do tamtego ćwiczenia jeszcze ze łzami w oczach :)

Zrobiłam inne ćwiczenia, ale wciąż mi brakuje motywacji, aby zacząć uczyć się mojego "trudnego tematu", póki co uczę się innych rzeczy, ale powoli zaczyna we mnie wstępować przedegzaminowa "nerwówka", bo ustny już za 10 dni (chociaż tego to najmniej się boję...), a pisemny za 14 dni. No prawie każdego dnia odkrywam jakąś rzecz, której jeszcze nie umiem, nie przerobiłam, nie zrobiłam... No właśnie, takie są plusy i minusy lekcji prywatnych - mam na sobie uwagę lektorki, nie boję się mówić, tematy, które sprawiają mi trudność są przerabiane dłużej, ale za to nie mam jakiegoś określonego programu nauczania - w ciągu ostatniego roku miałam 4 różne lektorki!! Dlatego nic dziwnego, że mam jakieś części materiału, których na oczy nie widziałam... Całe szczęście, że w wielu przypadkach francuski jest podobny do hiszpańskiego.

nauka do egzaminu delf francuski b1


A moim trudnym tematem było:

LES DOUBLES PRONOMS
PRONOMS COMPLEMENTS ET INFINITIF

- ćwiczenia, w których trzeba było wstawić słowa w dobrej kolejności w zdaniu :) Mój mały koszmarek :)))))))

Wracam do nauki i życzę miłego weekendu!!


SERIALE PO FRANCUSKU - z internetu!

SERIALE PO FRANCUSKU - z internetu!

Seriale po francusku? Kto chętny? Tego właśnie szukałam!

Własnie zobaczyłam na facebooku linka, podrzuconego przez użytkownika https://www.facebook.com/francais.interactif, którego zresztą serdecznie polecam, bo zamieszcza wiele ciekawych informacji i linków, aha, no własnie, seriale!

Artykuł jest po angielsku, poziom bardzo łatwy :) I wskazuje 15 najlepszych seriali do oglądania w internecie po francusku, uwaga uwaga, oto link:


DLA WSZYSTKICH POZIOMÓW! Wydaje mi się to fantastyczną sprawą :)

seriale po francusku z internetu za darmo


Osobiście nie widziałam jeszcze żadnego, ale mam bardzo dużą ochotę na obejrzenie sobie jakiegoś, tym bardziej że zaprezentowane seriale mają od 8 do ... 2613 odcinków, więc każdy może sobie wybrać serial, na którego oglądanie ma wystarczającą ilość czasu.

Seriale zaprezentowane na powyższej stronie to:

Les Aventures de Tintin
Un village français
Fais pas ci, fais pas ça
Un gars, une fille
Engrenages
Braquo
Les Revenants
Kaamelott
Bref
Plus belle la vie
Les Mystérieuses Cités d’or 
H
Scènes de ménage
Mafiosa
Il était une fois... la Vie


Jeśli chcecie obejrzeć jakiś dobry francuski FILM (z napisami po francusku), to zapraszam do mojego wpisu na ten temat wraz z linkami: FRANCUSKIE FILMY.

Jeżeli uczysz się do egzaminu DELF B2, to...

zapraszam do przeczytania super torpedy na temat nauki do egzaminu DELF B2: KLIKNIJ

a zobaczysz, że nie święci garnki lepią i nie geniusze zdają egzamin DELF B2!


WYMOWA FRANCUSKIEGO

WYMOWA FRANCUSKIEGO

Zdaję sobie sprawę, że wstyd przed mówieniem w języku obcym może być spowodowany tym, że nie mamy "obcykanej" wymowy. 

Mój sposób na to, aby czuć się pewniej mówiąc po francusku jest następujący. Każdego dnia czytam NA GŁOS jakiś artykuł z dowolnej strony internetowej, oczywiście francuskiej.
A czasami mówię coś do lustra. Coś, co sama wymyślę :) 

Korzyści: 

- Poprawiam zdolność czytania na głos - zawsze znajdę jakieś słówko, przy którym muszę się zatrzymać!

- Przyzwyczajam się do tego, że z moich ust wydobywa się dźwięk w innym języku! Uważam, że to jest niezwykle ważne, żeby nie czuć się dziwnie, nieswojo, w sytuacji prawdziwego kontaktu językowego. Szczególnie na początkowym etapie nauki i jeśli nie mamy zbyt wielkiego kontaktu z Francuzami, tak jak ja - mam dwie godziny zajęć w tygodniu z moją panią lektorką. Resztę czasu muszę sobie radzić sama :)

- Istnieje wiele konstrukcji, wyrazów i zdań które się powtarzają, dzięki temu zostają mi potem w głowie, czasami nawet jestem w stanie użyć ich podczas rozmowy!

wymowa po francusku, jak poprawić wymowę


- Rozumiem artykuły, które czytam (chyba nigdy nie zdarzyło mi się nie zrozumieć przynajmniej przekazu, procentowo rozumiem dużą część tekstu, może nawet 80 %, bo język jest bardzo podobny do hiszpańskiego, nie przeszkadza mi w tym nawet czytanie na głos), więc dowiaduję się czegoś nowego o Francji, zwyczajach, problemach społecznych, itp. No i zawsze mogę wybrać temat, na jaki mam danego dnia ochotę - wybór jest nieograniczony!

Najczęściej, trochę z lenistwa, wchodzę na stronę http://www.lemonde.fr/ i wybieram sobie coś z aktualności, ale przecież są miliony innych stron, na których można poszperać!

MOJE PIOSENKI po francusku + nauka

MOJE PIOSENKI po francusku + nauka

Oto piosenki, jakie "przerobiłam" z tłumaczeniem słówek i zagadnień gramatycznych (kliknij na tytuł, aby przejść do piosenki na YouTubie)

Chanson et paroles de la recette du cake d'amour (PEAU D'ANE, Jacques Demy)


Indila - S.O.S


Je l'aime a mourir

dwie wersje: oryginalna, jak sądzę (Francis Cabrel):


I ta, którą ja wolę, bo przekazuje więcej emocji, a poza tym uwielbiam Shakirę :)


Wersja Shak jest najpierw po hiszpańsku, a druga część jest po francusku. W wersji Francis Cabrel jest więcej zwrotek. Co do wykonania, ja już się wypowiedziałam co do moich preferencji, ale opinie są podzielone.

nauka francuskiego za pomocą piosenek


Oprócz tego wysłuchałam 30 minut różnych audycji (typu radio i video), z radością stwierdzam, że moja zdolność rozumienia francuskiego mówionego się zwiększa z dnia na dzień!

A moja lektorka od francuskiego sprawdziła zdania, które stworzyłam, ze wszystkich trybów warunkowych, okazało się, że owszem, popełniłam kilka błędów, ale same conditionnale zrozumiałam poprawnie :) 

Dzisiaj dzień ćwiczeń. Mam zamiar robić ćwiczenia gramatyczne z mojej super  książki (opis TUTAJ), aż do znudzenia, aż do momentu, w którym powiem: NIEEEE, NIE MOGĘ WIĘCEEEEJ!!! :))) Książkę zakupiłam w październiku, jednak do tej pory nie zrobiłam zbyt wielu ćwiczeń, ośmielam się nawet stwierdzić, że od kiedy zapisałam się na egzamin, czyli mniej niż tydzień temu, zrobiłam w niej więcej ćwiczeń niż od października... Wniosek może i trochę smutny, ale w taki też sposób potwierdza się moje postanowienie, miesiąca intensywnej nauki, że nie ma co postanawiać sobie (oczywiście mówię o moim przypadku, może inni są bardziej zdyscyplinowani), że "za cztery miesiące zdam egzamin i w tym czasie będę się uczyć regularnie", tylko lepiej (oczywiście nadal mówię o mnie samej) porwać się na takie małe szaleństwo, zapłacić te 120 euro (ech, tak, B1 tyle kosztuje w Hiszpanii, wydaje mi się, że w Polsce jest trochę tańszy, ale nawet nie patrzyłam, żeby się nie denerwować i nie przeliczać, jeśli ktoś wie ile kosztuje teraz, to niech da znaka...), zobowiązać się przed samą sobą i publicznie (na blogu) do nauki i potem realizować, być zmotywowaną, troszkę zestresowaną, ale się uczyć. No i koniec końców, zdam czy nie, to w ciągu tego miesiąca moja znajomość francuskiego... hohoho, podniesie się niesamowicie!

Życzę miłego dnia, pozdrawiam!!
Nauka nauka nauka... SPOSÓB NA ZDANIA WARUNKOWE

Nauka nauka nauka... SPOSÓB NA ZDANIA WARUNKOWE

No więc tak, wczoraj przerobiłam:

Conditionnel 1 (łatwizna...)

Conditionnel 2 (noo, już muszę myśleć :))

Conditionnel 3 (ufh, jeszcze gorzej, bo musiałam powtórzyć plus-que-parfait i nauczyć się conditionnel passé... no cóż, nowości cały czas. Całe szczęście nie wydaje mi się to bardzo trudne, może dzięki hiszpańskiemu... Sądzę, że to kwestia wprawy i robienia ćwiczeń... do upadłego)

Plus-que-parfait

Conditionnel passé

 - dodatkowo - powtórzenie passé composé - używanie czasowników posiłkowych, mam nadzieję, że kiedyś się nauczę płynnie używać tego czasu, bez zastanawiania się co, gdzie kiedy i jak :) i wtedy na pewno będzie mi łatwiej używać conditionnel passé.


Do tego dzisiaj zrobię ćwiczenia gramatyczne z każdego zagadnienia - całe szczęście kupiłam sobie książkę z ćwiczeniami!! 

Do każdego zagadnienia gramatycznego napisałam też po kilka (między 5 a 10) przykładów zdań. Dzisiaj przychodzi moja pani lektorka i poproszę ją o sprawdzenie poprawności. Ja sądzę, że jest ok, ale...to jest FRANCUSKI. Jeśli wydaje Ci się, że jest okej, to daj zdania komuś do sprawdzenia :)

Niestety, zauważyłam, że na wielu stronach, wydawałoby się solidnych, z gramatyką francuską, są błędy i to takie, że nawet ja jestem w stanie je wychwycić. Dlatego staram się korzystać jedynie z zaufanych stron lub podręczników. 

Teraz zabieram się za nadrobienie piosenek, których nie słuchałam przez 3 ostatnie dni. Skorzystam z propozycji, jakie mi zostały zamieszczone w komentarzach przy wpisie, w którym prosiłam o muzykę, bardzo dziękuję! 

Nauka, nauka, nauka, ćwiczenia, gramatyka, nauka, zdania, przykłady, piosenki :)

sposoby na naukę francuskiego conditionnel


PS. Skorzystam trochę z mojego sposobu nauki zdań warunkowych, jaki przyjęłam do nauki w hiszpańskim: Do każdego conditionnela zrobiłam sobie "zdanie klucz", które dokładnie wiem co oznacza i jakich form czasowników należy używać. Zdań tych uczę się na pamięć, co powoduje, że nawet jeśli mi się zapomni, jaka forma powinna wystąpić w zdaniu warunkowym, przypominam sobie "moje" zdanie i już wiem jak powinno wyglądać poprawne zdanie. Od nauczenia się na pamięć 4 czy 5 zdań jeszcze nikomu się nic nie stało, a przydaje się w chwilach stresu lub niepewności. POLECAM :)
STRACH PRZED PORAŻKĄ

STRACH PRZED PORAŻKĄ

Dzisiaj polecam artykuł dotyczący strachu przed porażką.

Tak, ja przed zapisaniem się na egzamin, myślałam dużo o porażce, którą mogę ponieść - jeśli nie zdam egzaminu. A przecież chciałam to ogłosić "publicznie", czyli na tymże blogu, powiedzieć o tym wszystkim znajomym i rodzinie. Jednocześnie wiem, że nie mam poziomu B1, więc jeśli zdam ten egzamin, to będzie to tylko i wyłącznie moim sukcesem opartym na solidnej nauce, może trochę na szczęściu :)

strach przed porażką nauka francuskiego egzamin delf


Jeśli egzaminu nie zdam, to, już to sobie przemyślałam, nie będę się wstydziła napisać notkę pod tytułem "Nie zdałam B1" - czy coś takiego :) Strach przed porażką nie będzie mnie ograniczał w podejmowaniu wyzwań! Do tej pory, bardziej w moim stylu, byłoby poczekanie na sesję czerwcową DELF, "nauczenie się" lepiej przez te cztery miesiące, co przypuszczam, że niekoniecznie miałoby efekty lepsze niż intensywna nauka przez jeden miesiąc, bo na pewno przez pierwsze dwa miesiące bym się obijała, ucząc się godzinkę w tygodniu (bo jednak czułabym minimalną presję egzaminu), w trzecim miesiącu bym zrobiła jakiś plan pracy, ale bez jakiegoś większego przekonania, a w ostatnim zaczęłabym się uczyć jak szalona, z tym że aktualnie MOGĘ, jak już to pisałam, poświęcić 5 godzin dziennie na naukę, a kto wie, ile godzin będę mogła poświęcić na naukę w maju. Trochę na szczęście, trochę niefortunnie mi wypadło, że jestem w domu, więc przynajmniej wykorzystam czas i przygotuję się do egzaminu. Przygotować - tak. A czy zdać? Zobaczymy, czy go zdam. Ale póki co tym się nie martwię, energię przeznaczam na naukę, a Wam polecam poniższy artykuł:

MUZYKA FRANCUSKA - potrzebna Wasza pomoc!

MUZYKA FRANCUSKA - potrzebna Wasza pomoc!

Bardzo baardzo barrdzo proszę o pozostawienie mi nazw lub linków do Waszych ulubionych piosenek lub wykonawców! Śpiewających po francusku, rzecz jasna :)
Moim pomysłem jest, aby każdego dnia poznać 1 piosenkę francuską.

(MOTYWY: - uczę się do DELF, - poznaję muzykę, - poznaję wykonawców, - tłumaczę sobie słówka - co do tej pory okazywało mi się niezmiernie przydatne w nauce języków, - tak poznane słówka czy zwroty zostają mi w głowie na długo, szczególnie, gdy piosenka jest fajna)

Jednak moja znajomość francuskiej muzyki jest dość ograniczona. Mogę się opierać jedynie na poznawaniu nowych utworów artystów, których już znam lub na wpisaniu w google: "Muzyka francuska" i oczekiwaniu, że mi się pojawią jakieś interesujące piosenki.

Proszę proszę! Nic nie kosztuje podzielić się muzyką! :)

muzyka francuska

NOWY ROK, nowe wyzwania!!

NOWY ROK, nowe wyzwania!!

Witam w Nowym Roku! Powracam po przerwie, spowodowanej trochę świętami, trochę innymi zajęciami, ale teraz już jestem na dobre, na dodatek przez najbliższy miesiąc będę tutaj codziennie (może nie z postem, ale m.in. sprawdzając wszelkie nowości na Waszych blogach i konsultując wszystkie francuskie wątpliwości z internetem :)

PONIEWAŻ

Wczoraj zapisałam się na egzamin DELF :) Poziom B1. Egzamin jest w moim mieście, jak już kiedyś pisałam, 7 lutego, a termin na ustny mam wyznaczony na 3 lutego.

MOTYWACJA
DUŻO NAUKI
TROCHĘ STRESU, ale wszystko w normie :)

Nie mam jeszcze poziomu B1, ale.. to nic, postaram się go mieć! I tyle! Jeśli zaliczę egzamin, to super, a jeśli nie, to przynajmniej będę miała miesiąc baardzo intensywnej nauki.
Moim hasłem przewodnim do podjęcia decyzji było:

CO BYŚ ZROBIŁA, GDYBYŚ BYŁA PEWNA, ŻE SIĘ UDA?
No właśnie. Zapisałabym się na egzamin, żeby go zdać. :)

plan nauki francuskiego do egzaminu delf b1


Na dodatek aktualnie nie pracuję, więc mam ambitny plan uczenia się około 5 godzin dziennie, a jeśli dobrze pójdzie, to nawet 6. Na blogu postaram się robić dziennik nauki.

Dzisiaj postanowiłam, tak żeby zacząć, odświeżyć i w ogóle jakoś tak spokojnie wejść w atmosferę nauki, że:

 - Przejrzę (i zrobię notatki z rzeczy godnych zapamiętania) profil użytkownika https://www.facebook.com/FrenchPage?fref=photo na facebooku - mają w zdjęciach wieeele ciekawych rzeczy. Właśnie to robiłam (kiedy do głowy przyszła mi myśl o napisaniu posta), i muszę powiedzieć, że wcale się nie rozpraszam Facebookiem, idzie mi dobrze!

 - Powtórzę moje dotychczasowe notatki i zeszyty. Muszę się przyznać, że mam przerobionych wiele tematów (np. podróże.., list formalny), których jednak nie za bardzo pamiętam i na pewno mi to wyjdzie na korzyść.

 - Zrobić plan nauki na ten miesiąc... Będzie na pewno trochę trudno, bo wydaje mi się, że mam dużo materiału, ale to nic :)

Dzisiaj za mną już 1,5 godziny nauki. Sądzę, że pierwszego dnia na pewno zrobię te 5, jeśli nie 6 godzin!


Copyright © 2016 Francuski - nauka do B1, B2 .... , Blogger